Witajcie!
Nie pisałam nic przez cały tydzień, głównie dlatego, że nie korzystałam
z laptopa. Narobiłam sobie trochę zaległości u Was, ale już wszystko nadrobione! 😎 Długi weekend spędziliśmy w rozjazdach - trochę u mnie, trochę u Minia. Znowu grill i do tego alkohol - przez to dopiero dzisiaj wróciłam do wagi sprzed weekendu (63,8 kg) a wcale nie jadłam dużo. Jestem już po okresie i mam nadzieję, że teraz kilogramy polecą trochę szybciej, bo czuję jakbym zmarnowała tydzień.
O dziwo trzymam się planu brzuszkowania 💪
A dziś w końcu nadszedł dzień na mierzenie! Poprzednie było 7 maja, więc spóźniłam się o 2 dni, ale czekałam aż okres się skończy.
waga (7 maja) - 69,3kg; BMI - 25,4
waga (9 czerwca) - 63,8 kg; BMI - 23,2
policzki: 45 cm; -2 cm
szyja: 35 cm; -2 cm
klatka piersiowa: 88 cm; -4 cm
ramię: 30 cm; -2 cm
talia: 73 cm; -5 cm
brzuch: 93 cm; -5 cm
biodra: 99 cm; -5 cm
udo (I): 59,5 cm; -3,5 cm
udo (II): 43 cm; -2 cm
łydka: 37 cm; - 2 cm
Łącznie jestem mniejsza o 32,5 cm!!! 😱🙉🙈
i lżejsza o 5,5 kg (tutaj mogło być lepiej)
Pięknie to brzmi, ale nie widać tego AŻ tak. No cóż, lecimy dalej, kolejne dni, tygodnie, miesiące...
Trzymajcie się! 💛
Gratuluję takich efektów ! Super ci idzie i oby tak dalej <3
OdpowiedzUsuńPiękna zmiana. Tyle kg! Brawo!
OdpowiedzUsuńPięknie centymetry poleciały. Gratuluje :)
OdpowiedzUsuńGratuluję, naprawdę dużo zeszło i na pewno widać <3
OdpowiedzUsuńStrasznie Cię podziwiam z tymi brzuszkami, ja bym nie potrafiła tak trzymać się planu XD
Obecnie kończę książkę Guillaume Musso "Telefon od anioła". Dobra. A przede mną "Ksiega czarownic " i "Instytut" i jakieś zbiory opowiadań science fiction ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję efektów! :D
OdpowiedzUsuńWow! Jestem pod wrażeniem!!! :D
OdpowiedzUsuńno nic dodac nic ująć tylko Pogratulować! <3
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci kg poleciały. Gratuluję!
OdpowiedzUsuńBrawo! Kurcze, kiedy ja się ostatnio mierzyłam... A fajnie byłoby mieć porównanie nie tylko w wadze
OdpowiedzUsuńGratuluję.
OdpowiedzUsuń